en
22 stycznia, 2025

Dominik Niedziela – Dosłownie wielki transfer

Dominik jest bardzo doświadczonym zawodnikiem i jednym z najlepszych Tight Endów w Polsce. Swoją karierę rozpoczął w 2015 roku w Hammers Łaziska Górne, a od sezonu 2018 sumiennie budował swoją renomę w Tychy Falcons. Do Krakowa przechodzi z Silesii Rebels, w której z występów okradła go niestety kontuzja.

To kolejny świetny nabytek do naszej ofensywy! Wierzymy, że Dominik wraz z resztą kolegów z jego pozycji pokażą klasę na boisku, a on sam nie może już się doczekać występów przed krakowską publicznością!

Dominik, witamy w Royal Family!



autor: Stanisław Beciński

WYWIAD Z DOMINIKIEM

Niewątpliwie jesteś doświadczonym zawodnikiem w naszej kadrze na ten sezon. Opowiedz po krótce o swojej futbolowej historii.

Futbol poznałem w 2015 roku w Hammers Łaziska Górne. Grałem wtedy na pozycji rozgrywającego. Po trzech latach na drugoligowych boiskach dostałem zaproszenie z Tychy Falcons by dołączyć do Sokołów. Tam po czasie zdecydowaliśmy że warto spróbować swoich sił na Tight Endzie i to był bardzo dobry ruch. W ubiegłym sezonie miałem reprezentować barwy Silesia Rebels Katowice, ale niestety kontuzja pokrzyżowała plany.
Wychodzi na to że będzie to jubileuszowy 10 rok w futbolu- oby zakończony sukcesem.

Kings w zeszłym roku lubili korzystać z formacji zawierających wielu Tight Endów – czy to mógł być jeden z powodów decyzji o transferze do Krakowa?

Po części na pewno. Miniony sezon pokazał, że praktycznie każda defensywa miała problemy z takim ustawieniem, a to znowu otwiera furtkę do bardziej finezyjnego i nieprzewidywalnego ataku, choć tak naprawdę powodów było kilka. Kraków Kings to drużyna z charakterem. Jest zdyscyplinowana i każdy z zawodników i działaczy ciężko pracuje na jej wspólny sukces. Rozmowy trwały już od kilku sezonów i bardzo się cieszę być częścią Royal Family oraz występem na nowym obiekcie przed krakowskimi kibicami.

Wracasz po kontuzji, więc jak się domyślam twoje ambicje sięgają zenitu. Czego oczekujesz, bądź czego się spodziewasz, po sobie oraz Kraków Kings w nadchodzącym sezonie?

Powrót po kontuzji to zawsze duże wyzwanie zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Czas rehabilitacji nauczył mnie cierpliwości oraz pokory. Oczekiwania zazwyczaj źle się kończą jak pokazuje historia… Chciałbym żeby cała praca poświęcona na powrót do zdrowia i sportu zaprocentowała jako dominacja na boisku a to przełożyło się na wygrywanie kolejnych meczów. Wierzę, że razem możemy stworzyć coś wyjątkowego w przyszłym sezonie.